WZORNICZY SLOW

Życie i nasze wybory niosą za sobą konsekwencje. Codzienność składa się ze słów, gestów, działania, jedzenia, przedmiotów, emocji, uczuć, planów, marzeń i pewnie jeszcze całej góry rzeczy. Wszystko to przeżywamy mniej lub bardziej świadomie. W pewnej katowickiej śniadaniowni Pani z obsługi nosiła koszulkę z wymownym napisem “żryj”. Kontrast tego rozkazującego słowa z ideą slow food panującą w tym lokalu trochę zawrócił mi w głowie. I dał do myślenia. Coraz częściej świadomie sięgamy po jedzenie, zastanawiamy się co jemy, jak jemy, skąd pochodzą produkty, kto je dostarczył i czy przypadkiem za produkcję marchewki nie odpowiada dalekowschodni koncern. To samo z aktywnością fizyczną i wszelkim sportem. Jesteśmy coraz bardziej aktywni lub przynajmniej świadomi swojej aktywności i swojego ciała. Zależy nam na sobie. Doskonale.

A jak jest ze światem wzorniczym? Jak ze świadomością tego na czym siedzę, czym wyposażam wnętrze, skąd pochodzi stół, obraz, lampa, płytka? Czy mamy świadomość tego, że nie za każdym produktem stoi projektant, za to za wieloma stoi reprodukcja i kradzież praw autorskich? Czy nie jest tak, że kluczowa przy podejmowaniu decyzji konsumenckich powinna być właśnie świadomość? Świadomość tego skąd towar do nas dociera, kto go wyprodukował, czy przypadkiem produkt nie jest tańszym zamiennikiem, który okrada prawa autorskie. Zdaję sobie sprawę, że zarzuceni nieprzebranym mnóstwem rzeczy, nie mamy często nawet możliwości, by dowiedzieć się wszystkiego o produkcie. Jednak próbujmy, pytajmy, starajmy się. Budujmy własną świadomość rzeczywistości. Czasem lepiej usiąść na meblu prostszym i mniej ozdobnym, jednak prawdziwym, czyli takim który niczego nie udaje, a dzięki temu wiemy jak został zaprojektowany, z jakich jest materiałów i jaka towarzyszy mu idea.

Podobnie jest z Gie El. Tu stawiamy na świadomość produktu. Wokół każdego tworzymy opowieść, która ma zadanie przybliżyć produkt, pokazać jego genezę, etapy powstawania, materiały i koncept formy. Gie El to marka butikowa, która stawia na ideę slow. Dzięki temu mamy czas na poznanie naszych klientów, ich wnętrz i oczekiwań. Daje nam to możliwość tworzenia autorskich i personalizowanych produktów. Za naszymi produktami podąża narracja. Tworzymy dla osób, które oczekują w swoim życiu świadomości i odrzucają bylejakość. Doceniamy prawdziwe materiały, które są tym, czym są. Drewno jest drewnem, stal stalą, a kamień kamieniem. Odrzucamy okleiny i tworzywa, jeśli te próbują udawać, że są czymś innym.

Wracając z ostatnich targów Maison & Objet w Paryżu przechodziłam przez odprawę na lotnisku De Gaulle’a. Na podłodze drewniana posadzka, a raczej coś co próbowało ją beznadziejnie imitować. Wykładzina z tworzywa sztucznego z nadrukiem drewna. Paskudna sprawa. Czy naprawdę musimy otaczać się imitacją, która tworzy nam iluzoryczną bańkę, że idziemy po drewnianej podłodze, siadamy przy kamiennym blacie? Na moment zostańmy jeszcze przy lotniskowej posadzce z drewna. Jeżeli aspekty użytkowe, finansowe czy funkcjonalne doprowadzają do wyboru tworzywa sztucznego, to niech on przynajmniej nie udaje czegoś innego. Bo po co?

Myślenie o imitacji odrzucamy w Gie El. Wprowadziliśmy ostatnio kolekcję nowoczesnych żyrandoli z metalowej plecionej siatki, co daje temu wyraz. Prawdziwa stal nierdzewna i stop fosforu, cynku i brązu. Materiały, które nie udają. To samo z lampami ze szkła. Kto miał okazję dotknąć tworzonych przez nas kloszy, ten wie ile ważą i z jak grubego szkła są wykonane. Idea slow design to proces, który zaczyna się już na etapie wyboru materiału do kolejnej kolekcji, zastanowienia się nad zrównoważoną produkcją, opakowaniem, użytkowaniem samego przedmiotu czy wreszcie jego utylizacji lub transformacji w inny produkt, inną lampę. Używane przez nas kartony, którymi opakowujemy produkty nie są lakierowane. To zwykła brązowa tektura, którą można oddać do recyklingu, wykorzystać jako opakowania przeprowadzkowe, a nawet poszatkować i wyrzucić na kompostownik.

Ta idea wymaga czasu zarówno po stronie nas, jako producentów, ale także Was, czyli świadomych odbiorców, którzy rozumieją skąd brązowy karton i poświęcą chwilę na jego odpowiedzialną utylizację lub dalsze wykorzystanie. Slow design to sieć, która łączy projektantów, producentów i finalnych użytkowników. W tym procesie anonimowość nie jest pożądana. Lubimy się znać i rozmawiać. To buduje relacje i łączy. Dobrze, że jesteście.
Maria Rypuła

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors